Lips-in-Pink

niedziela, 23 listopada 2014

MAKIJAŻ: Wieczorowe złoto z czernią

Witajcie, Z racji tego, że dawno nie było tutaj żadnego makijażu, prezentuję Wam dosyć uniwersalny makijaż na wieczorne wyjście do klubu, czy na drinka z przyjaciółką ;) Jego uniwersalność polega na połączeniu dwóch kolorów, które pasuję praktycznie do każdego koloru oczu, a mianowicie: czerni i złota. Osobiście nie preferuję bardzo ciemnych kolorów na moich powiekach ze względu na grzywkę, która po części ujmuje lekkości mojej twarzy, a ciemne barwy dodatkowo ją przytłaczają. Jak wykonać ten makijaż oczu? 1) Na całą powiekę...
Read More

czwartek, 20 listopada 2014

RECENZJA: Yves Rocher Mascara Longueur 360°- Tusz z beGlossy

Witajcie, Dawno nie było tutaj żądnego posta, ale to wynika wyłącznie z braku czasu. W końcu trzeba nadrobić zaległości, więc postanowiłam podzielić się z Wami moją opinią o maskarze od Yves Rocher:  Mascara Longueur 360°, którą każda z osób zamawiających pudełka beGlossy mogła znaleźć we wrześniowym boxie. Odkąd zaczęłam się malować (a było to w drugiej klasie gimnazjum) zawsze zwracałam ogromną uwagę na wygląd moich rzęs. Pamiętam, że właśnie pierwszym kosmetykiem do makijażu, jaki sama sobie kupiłam była właśnie maskara- nigdy...
Read More

sobota, 8 listopada 2014

RECENZJA: Mary-Lou Manizer od theBalm + Jak nakladamy rozswietlacze?

Witajcie, Spieszę do Was z recenzją rozświetlacza Mary-Lou od theBalm. Jest to mój pierwszy rozświetlacz, ale już teraz wiem, że na pewno nie ostatni ;) Mary-Lou to był kolejny zakup z rozsądku. Setki pozytywnych opinii, które możemy przeczytać w Internecie na jego temat po prostu nie mogły kłamać. Skusiłam się na ten, bądź co bądź, drogi produkt i nie żałuję. Cena w moim ulubionym sklepie internetowym mintishop.pl to 64,90zł za 8,5g produktu. Mary-Lou, jak każdy produkt theBalm, jest zapakowana w kartonik, który, tak jak i...
Read More

środa, 5 listopada 2014

RECENZJA: Bronzer Bahama Mama od theBalm

Witajcie, Pomyślałam, że podzielę się z Wami moje zdanie na temat sławnego bronzera Bahama Mama firmy theBalm. Oczywiście kupiłam go zachęcona bardzo pozytywnymi opiniami w Internecie- wolę kupić produkt z polecenia (zwłaszcza dotyczy to tych droższych zakupów), rzadko sama decyduję się na nowinki, chociaż powoli to się zmienia. Do rzeczy. Na początku bardzo bałam się Bahama Mama- myślałam, że będzie dla mnie za ciemny, ale kusił mnie swoim matowym wykończeniem. W końcu stało się: zamówiłam go, chociaż jego cena wcale nie jest niska:...
Read More

wtorek, 4 listopada 2014

RECENZJA: Olej kokosowy Bio Planete i jego zastosowanie.

Witajcie, Dzisiaj opowiem Wam trochę o najbardziej wszechstronnym "kosmetyku", który jest podstawą mojej pielęgnacji, a mianowicie o oleju kokosowym. Wytrwałych zapraszam na cały post, a tych, którzy wolą szybko przedstawione fakty, zapraszam na dół posta, gdzie umieściłam spis PLUSÓW i MINUSÓW opisywanego produktu. Kilka miesięcy temu wpadłam w szał dbania o włosy wszystkim, co naturalne i potencjalnie zdrowe dla moich włosów. Wypróbowałam wiele dostępnych dla mnie szamponów i odżywek bez sylikonów, SLS, czy parabenów. Na początku...
Read More

środa, 29 października 2014

RECENZJA: Farbka do ust Sleek MakeUP Pout Paint w odcieniu PORT

Witajcie, Dzisiaj przyszła do mnie paczka z farbką na którą polowałam od dawna, a mianowicie tytułową Pout Paint w kolorze Port od Sleek'a. Jest przepiękna! Kolor jest różowo-jagodowy, kojarzy mi się z owocami leśnymi ;)  Farbka jest dosyć rzadka, więc musimy uważać przy wydobywaniu produktu z tubki. Dobrze się ją nakłada zarówno palcem, jak i pędzelkiem. Osobiście nie lubię bardzo "wykonturowanych" ust, dlatego połączyłam obie powyższe metody, aby nie uzyskać efektu idealnego obrysu- uważam, że taki brak perfekcyjnego konturu...
Read More

poniedziałek, 27 października 2014

RECENZJA: Bourjois Rouge Edition Velvet nr 06 PINK PONG

Witajcie, W poprzednim poście obiecałam zrecenzować szminkę MAC'a, jednak moje usta odmówiły posłuszeństwa poprzez przesadne przesuszenie i niestety tej obietnicy spełnić nie mogę- mimo całej mojej miłości do szminek MAC'a muszę przyznać, że (przynajmniej te w wersji matowej) niemiłosiernie podkreślają suche skórki na ustach. Musicie więc chwilę z recenzją tej szminki poczekać... Aby osłodzić Wam (dosłownie, bo będzie dziś BARDZO słodko-różowo) oczekiwanie, zdecydowałam się na zaprezentowanie jednej z moich ulubiony szminek z...
Read More
Obsługiwane przez usługę Blogger.

© 2025 Lips-in-Pink, AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena